Każdy rejon Polski, każdy sektor produkcji i każda firma odczuwa te problemy w inny sposób jednak niemalże każda firma produkcyjna boryka się z brakami kadrowymi. Istnieje kilka przyczyn globalnych i ogólnopolskich, które spowodowały ten problem.
Jedną z przyczyn, o której na pewno każdy z nas słyszał jest pandemia wirusa COVID-19. Pandemia spowodowała wielkie zmiany w każdej branży nie tylko w produkcji. Jednak nie tylko zarażenia wirusem i kwarantanny spowodowały braki kadrowe. Początek pandemii to wielkie przestoje w funkcjonowaniu firm, a więc okres w którym przedsiębiorstwa nie produkowały i nie potrzebowały pracowników. Rynek pracy mocno się zmienił i powstało dużo miejsc pracy w innych sektorach. Najwięcej miejsc pracy powstało w przedsiębiorstwach działających internetowo i w których prace dało się wykonywać zdalnie.
Po zakończeniu przestoju związanego z COVIDem firmy chciały nadrobić stracony czas i chciały produkować więcej niż przed zamrożeniem produkcji. Jednak nie jest to możliwe, ponieważ zwyczajnie brakuje chętnych na stanowiskach produkcyjne. Dużo osób, które pracowało wcześniej w produkcji znalazło sobie prace w innych branżach i jest im tam po prostu wygodniej. Przez pandemie więcej osób obawia się o przerwanie funkcjonowania firm. Nie są to obawy bezpodstawne, ponieważ w ostatnich lata coraz częściej na świecie dzieją się takie wydarzenia, które powodują niestabilność gospodarczą. Ostatnio najbardziej odczuła to branża automotive, która z powodu konfliktu zbrojnego pomiędzy Rosją i Ukrainą cierpi na braki w materiałach i nie jest w stanie utrzymać ciągłości produkcji.
Kolejnym ważnym czynnikiem wpływającym na braki pracownicze są płace. Nie jest to tajemnicą, że osoby na najniższych poziomach struktury organizacyjnej rzadko kiedy otrzymują wynagrodzenie wyższe niż minimalne. Przedsiębiorstwa starają się to zrekompensować wszelkiego rodzaju systemami dodatków i bonusów. Jednak te systemy motywacyjne żeby prawidło działały i zachęcały pracowników do pracy muszą mieć u podstawy zadowalające wynagrodzenie, a firmy często o tym zapominają. Oczywiście dla niektórych film, zwłaszcza tych zagranicznych, nie jest to takie proste aby po prostu zwiększyć wynagrodzenie. Firmy z kapitałem z innych krajów to zazwyczaj rozbudowane organizacje z oddziałami w wielu państwach, które otwierają zakłady tam gdzie jest to dla nich opłacalne. Dlatego polskie oddziały muszą trzymać się wyznaczonego budżetu, ponieważ w innym przypadku firmy przeniosą oddział do innego, bardziej opłacalnego państwa.
Od wielu lat mówi się także o tym, że w Polsce mamy społeczeństwo starzejące się i z roku na rok mamy coraz mniej osób w wieku produkcyjnym. Obecnie mamy po prostu mniej rąk do pracy. W roku 2020 mieliśmy o ponad 2 miliony mniej osób w wieku produkcyjnym niż w 2010 (według danych GUSu). Dodatkowo młodzi ludzie, którzy wchodzą na rynek pracy widzą, że płaca w Polsce jest dużo niższa niż w krajach zachodnich za taką samą prace. Skutkuje to tym, że coraz więcej młodych ludzi decyduje się na prace w krajach zachodnich takich jak Niemcy czy Holandia, gdzie łatwiej o lepsze warunki i lepsze wynagrodzenie.
Prognozuje się, że sytuacja będzie się tylko pogarszać. Mimo tego, że mówi się o tym robotyzacja zastąpi ludzi w ich pracy to na ten moment i najbliższe lata są i będą potrzebni pracownicy fizyczni, którzy są niezbędni do funkcjonowania wielu przedsiębiorstw. Firmy stoją teraz przed wielkim wyzwaniem w jaki sposób zatrzymać obecnych pracowników, bo to też jest ważna i w jaki sposób pozyskać nowych pracowników. Oczywiście nie ma tu uniwersalnego rozwiązania, ponieważ na każde przedsiębiorstwo wpływają różne czynniki takie jak np. renoma firmy wśród ludności lokalnej. Jednak najważniejszym czynnikiem oczywiście są pieniądze i bez wynagrodzeń dla pracowników, które będą w stanie zaspokoić podstawowe potrzeby trudno będzie znaleźć nową siłę roboczą.
Źródła:
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/brakuje-pracownikow-w-ktorych-branzach/l5mvlx5
https://mambiznes.pl/wlasny-biznes/firmy-cierpia-brak-pracownikow-fizycznych-106019